sobota, 26 maja 2012

RMF-już 5 lat od pierwszego spotkania-25.05.2007 r.

Rodzina Młodzieży Franciszkańskiej(RMF)-już 5 lat od pierwszego spotkania-25.05.2007 r. Pamiętam ten dzień jakby wydarzył się tak niedawno. Naprawdę, był za ważny. Na potwierdzenie, że to było tego dnia mam karteczkę zapraszającą na to z spotkanie (z datą i godziną oczywiście).

Chwała Panu, że nie ma przypadków:

"Zabierz mnie pójdziemy razem" zespołu Fioretti-coś o Św. Franciszku z Asyżu: http://www.youtube.com/watch?v=POryxZ4AvRw

Dziękuję Ci Jezu, że Twoje drogi nie są przypadkowe;

Rocznica wyroku śmierci na Rtm. Witoldzie Pileckim-25.05.1948 r.

Wiedziałam o tym fakcie, od czasu, kiedy bardziej zagłębiam się w poznawanie biografii Rotmistrza Witolda Pileckiego. Jednak brakło mi słów, aby to opisać. Dlatego skorzystam z tego co napisał ktoś. 25/05/1948 - dzień wykonania wyroku na rotmistrzu Pileckim- człowieku, który przeżył wszystko, co działo się w naszej historii w pierwszej połowie XX wieku. Walczył w wojnie polsko- bolszewickiej, w drugiej wojnie światowej, w podziemiu. Na ochotnika dostał się do Auschwitz, gdzie zorganizował konspirację, a potem... "Uważam, że dalsze siedzenie moje tutaj nie ma sensu. I dlatego wychodzę. Kpt. 1 59 spojrzał na mnie zdziwiony i powiedział: „No tak, rozumiem pana, lecz czy można kiedy się chce przyjeżdżać i wyjeżdżać z Oświęcimia?” Odpowiedziałem: „Można”."... i uciekł. Walczył w Powstaniu Warszawskim. Po wojnie za swój patriotyzm został aresztowany, oskarżony o jakieś bzdury, torturowany, skazany na śmierć i zabity przez komunistów. Polecam spektakl "Śmierć rotmistrza Pileckiego" - całość bez problemu dostępna na yt. Zajawka: http://www.youtube.com/watch?v=Y6YzQErrSe4 

Dla tych, którzy mają czas na czytanie - polecam Jego raporty-link do raportów gdzieś tam dalej za "czytaj więcej".
http://www.ipn.gov.pl/download.php?s=9&id=14956

/Dlatego więc piszę niniejszą petycję,

By sumą kar wszystkich – mnie tylko karano,
Bo choćby mi przyszło postradać me życie -
Tak wolę – niż żyć, a mieć w sercu ranę./
 
Coś ode mnie:

niedziela, 13 maja 2012

13.05-jeden dzień-różne lata

Notatka będzie składała się z dwóch części. Pierwsza z nich o kolejnej rocznicy objawień Matki Bożej w Fatimie oraz ludziach z historii Polski współczesnej i świata, dla których Matka Boża i różaniec św. były piękne. Ludzie i postawy godne do naśladowania, mimo, że wymagające.  Druga-o ważnej, ale niestety mało znanej postaci dla Polski i jej historii-o Rotmistrzu Pileckim. "Lepiej późno niż wcale" - jak brzmi pewne przysłowie. Prawda to.

sobota, 12 maja 2012

" Mozaika różnych barw "


" Mozaika różnych barw "

Życie-wielka układanka:  
z wykrzyknikami radości, znakami zapytania decyzji,     
ciszą poszukiwań, 
pięknem mądrych i pokornych autorytetów, 
czasem, który nigdy się nie zatrzyma, chcącym zabrać wartość,  
ale my...  
idziemy pod prąd, 
nie sami,  
lecz z Jezusem, wspólnotą, ludźmi mijanymi każdego dnia- 
tymi znajomymi czy widzianymi tylko raz,   
ale i tak na tablicach serca mocno
zapamiętanymi.

    
Dorota Szczęsna 

(Kędzierzyn-Koźle 5.01.2012 r.)

 
Inspiracją do mozaiki było życie i piosenka 'Zaufaj Panu' zespołu Fioretti, szczególnie jednak ten fragment:  'Z całego swego serca ZAUFAJ Panu, nie, nie polegaj na WŁASNYM rozsądku, nie, nie polegaj na sprawiedliwości SWEJ' (Fioretti, 'Zaufaj Panu').                                                                                                                                                                                                         

piątek, 11 maja 2012

"Miłość Cię znajdzie"-Lednica 2.06.2012

"Już niedługo, coraz bliżej...". Kolejne spotkanie na Polach Lednickich zbliża się wielkimi krokami. Ostatni raz tam osobiście byłam w 2010 roku (to jedno z tych trudnych spotkań... jednak ludzkie planowanie padło-i pojechałam, szczerze na nowo wróciłam do Jezusa w sakramencie pokuty i pojednania. Pomyśleć, że tak niewiele brakowało i naprawdę mogło mnie tam nie być. Duch Św. zadziałał porządnie-i chwała Mu za to. Tak to jest, że nie zawsze jest możliwe być osobiście tam, gdzie by się chciało (z różnych powodów). Jednak to nie było przeszkodą, aby być obecną duchowo-modlitwą na Lednicy-oraz słuchając transmisji lub ją oglądając (w internecie), wtedy gdy nie mogłam znaleźć się na tym pięknym, Bożym przedsięwzięciu osobiście. Moje świadectwo z Lednicy 2010 (ostatnia, na której byłam osobiście)-choć słowa naprawdę tego nie wyrażą-trzeba przeżyć sercem, doświadczyć nieograniczonego Miłosierdzia, szczerej radości, obecności Jezusa i wspólnoty-niczym jedna wielka, Boża rodzina: http://zyciowawedrowka.blogspot.com/2010/07/lednica-ad-2010.html 

niedziela, 6 maja 2012

Jezus-Dobry Pasterz-przykład dla nas.

Długo-przez prawie cały kwiecień nic (lub prawie nic) tutaj nie pisałam. Jednak tak dużo działo się przez ten czas, iż nie miałam kiedy. W innych momentach zabrakło sił czy słów, aby to opisać. Ta notka będzie m.in. połączona z rozważaniem Ewangelii z ubiegłej niedzieli-Niedzieli Dobrego Pasterza. Zobaczę czy wrócę do opisania innych kwietniowych wydarzeń (czy wszystkie pozostawię je w sercu, czy się choć niektórymi-prócz dziś-jeszcze nimi podzielę). 
                            
Wstęp: 

Od poprzedniej niedzieli trwał Tydzień Modlitw o Powołania kapłańskie, zakonne, misyjne, o rodziny Bogiem silne. Dlatego też szczególnie w tych intencjach starałam się pamiętać podczas modlitwy, Mszy Św. Wiem, że wiele osób rozeznaje swoją drogę życia. Z własnego doświadczenia wiem również, że to proces nieraz długotrwały, niełatwy, ale bardzo potrzebny. Tak, ja też jeszcze szukam tej drogi, rozeznaję ją, którą będę starała się podążać przez resztę mojego życia. Nie tylko dlatego o osobach rozeznających życiową drogę również pamiętałam.